Zajęcia biblioteczne: jak człowiek udoskonalał świat – samochód

Wielu z nas nie wyobraża sobie bez niego życia. Używamy go praktycznie codziennie do przemieszczania się. I nie ma znaczenia dystans, który musimy pokonać. Liczy się przede wszystkim wygoda. Samochód, bo o nim mowa, wrósł w nasze życie i pozostanie z nami na długo. To wszystko zaledwie w 150 lat historii tego pojazdu.

Samochód stanowi jedno z marzeń praktycznie każdego młodego człowieka. Nie jest on już tylko środkiem transportu. Coraz częściej jest wyznacznikiem prestiżu społecznego. Dotyczy to marek luksusowych, bo popularne pojazdy, często używane są wręcz elementem niezbędnym do życia osób wkraczających w dorosłe życie, które krótko po ukończeniu 18. roku życia zdają egzamin na prawo jazdy.

Popularność i powszechność samochodów sprawia, że stanowią one doskonały materiał do zajęć bibliotecznych. Co więcej, zajęcia te nie muszą być poświęcone wyłącznie motoryzacji. Wykorzystując potencjał samochodów, możemy bowiem przeprowadzić wiele zajęć na różne tematy. Począwszy od wspomnianej motoryzacji i jej historii, poprzez zajęcia dotyczące bezpieczeństwa poruszania się po mieście i poza nim, zajęcia konstruktorskie, ekonomiczne, techniczne, na zajęciach o ekologii, ochronie środowiska czy zrównoważonym rozwoju kończąc.

Bez względu na to, jaki obszar tematyczny wybierzemy, warto wprowadzić uczestników w klimat zajęć. Doskonale do tego celu przyda się znajomość historii motoryzacji ze szczególnym uwzględnieniem samochodu. Dla bibliotekarza nie powinno stanowić żadnego problemu znalezienie informacji o samochodach i ich historii. Na rynku dostępnych jest bowiem wiele książek, które poruszają to zagadnienie. Na wielu bibliotecznych regałach już teraz znajdują się takie pozycje. Samochody bowiem stanowią jeden z ważniejszych tematów zainteresowań małych chłopców. Wykorzystajmy to, zapraszając właśnie chłopców z ojcami (dziewczynki również). Może w ten sposób zachęcimy mężczyzn, którzy przeważnie stanowią mniejszy odsetek użytkowników bibliotek, do regularnego odwiedzania książnic.

Pierwsze wzmianki o samochodach

Historia motoryzacji w jej części poświęconej samochodom jest stosunkowo krótka. Sięga bowiem XVIII wieku. Jednak o samobieżnych pojazdach wspominali już wybitni naukowcy żyjący kilkaset lat wcześniej. Grecki matematyk Heron z Aleksandrii ok. 200 r. p.n.e. pisał już o pojazdach, które poruszały się bez konia. Późniejsze wzmianki o „samochodach” nadal dotyczą rozważań nad pojazdami poruszanymi bez udziału siły żadnej istoty żywej. Tak bowiem pisał o pojazdach przyszłości Roger Bacon w XIII wieku. Sam wielki Leonardo da Vinci pozostawił po sobie modele i projekty samojezdnych machin. To wszystko stało się podwaliną pod pierwsze, prawdziwie jeżdżące, maszyny, które powstały jednak dopiero w XVIII wieku.

Pierwszy automobil

Pierwszym prawdziwym samochodem, który do przemieszczania się nie wymagał pracy zwierząt, był wynalazek Francuza Josepha Cugnota. Zaproponowany przez niego pojazd napędzany był parą wodną, która w owym czasie, a był rok 1769, z impetem wkraczała na tory, a później także do miast. Niestety stosowanie pary wodnej wymagało montowania w pojazdach ogromnych kotłów. O ile w przypadku kolei nie stanowiło to większego problemu, o tyle w pojazdach poruszających się po ulicach miast stanowił to już nie lada wyzwanie. Nie inaczej było w przypadku Cugnota.

Pierwsze próby poruszania się samochodem zakończyły się kompletnym niepowodzeniem. Pojazd rozwijał niewielką prędkość, a do tego był praktycznie niesterowny. Ogromny kocioł znajdujący się z przodu pojazdu skutecznie uniemożliwiał manewrowanie autem, co było przyczyną spektakularnego wypadku. Otóż pojazd kończy swoją podróż na murze i łamie się.

Wynalazek Trevithicka

Richarda Trevithicka nie trzeba już przedstawiać. Pojawił się on już w artykule poświęconym rozwoju pociągu. Miał on jednak duży wpływ na rozwój motoryzacji, a konkretnie samochodów. W 1801 r. skonstruował on pojazd, który wykorzystywał ten sam typ silnika, który zaproponował w lokomotywie. To, co okazało się sukcesem na torach, stało się także początkiem rewolucji na drogach.

Pojazd Trevithicka był na tyle duży, że mógł zabierać na pokład kilkanaście osób. To było jedną z cech wyróżniających pierwsze samochody parowe. Ze względu na konieczność montowania dużego kotła na wodę sprawiała, że pojazdy te były bardzo masywne i niestety hałaśliwe.

Upadek przed prawdziwym rozwojem?

Choć wynalazek Trevithicka był bez wątpienia rewolucyjny, to o mały włos nie doszłoby do jego prawdziwego rozkwitu. Ze względu na swoje rozmiary, głośną pracę i dymiące silniki w społeczeństwie nie brakowało przeciwników pojazdów wykonanych według wzoru legendarnego wynalazcy. Nie pomagały nawet logiczne argumenty, które pokazywały zalety omnibusów, bo tak nazywały się te pierwsze autobusy.

Możliwość pokonywania dłuższych dystansów z prędkością oscylującą w okolicach 25 km/h, a także stale rozbudowywana sieć połączeń nie zniechęcały przeciwników. Starania o ograniczenie ruchu omnibusów zostały dopięte w 1865 r., kiedy to parlament angielski ustanowił nowy, bardzo absurdalny, przepis. Otóż przejazd każdego omnibusa miał być poprzedzony przebiegnięciem osoby z czerwoną chorągiewką, której zadaniem było ostrzeganie innych użytkowników drogi o zbliżającym się pojeździe. To wymusiło znaczące ograniczenie prędkości przemieszczania się pierwszych autobusów do 6 km/h poza miastem i 3 km/h w mieście, czyli prędkości zbliżonej do ludzkiego marszu, a niekiedy nawet mniejszej.

To posunięcie władz spowolniło rozwój omnibusów. Nie sprawiło jednak, że zaprzestano prac nad tworzeniem nowych, sprawniejszych i szybszych samochodów.

Sukces dzięki kobiecie

Choć pierwsze samochody były przede wszystkim dziełami mężczyzn, to jednak do rozwoju motoryzacji w znacznym stopniu przyczyniła się kobieta. Była nią Bertha Benz, żona Karla Benza. Dnia 5 sierpnia 1888 r. wraz ze swoimi synami wyruszyła w drogę pojazdem wymyślonym przez jej męża. Nie była to zwykła podróż ze względu na kilka czynników. Po pierwsze pojazdem, którym jechała, był samochód. Nienapędzany siłą ludzkich (choć częściej zwierzęcych) mięśni wóz, ale samochód. Po drugie dystans, jaki zamierzała pokonać, wynosił ok. 100 km. Nie była więc to zwykła przejażdżka po mieście. Po trzecie – nie miała żadnych uprawnień, żeby prowadzić taki pojazd.

Podróż Berthy Benz nie była sielanką i ujawniła wiele aspektów, na które należało zwrócić uwagę w dalszych pracach nad samochodem. Przede wszystkim auto miało problemy z podjeżdżaniem pod górę, rozwijało niewielką prędkość oraz mogło przewozić jednocześnie mało osób. Niemniej jednak osiągnięcie Berthy Benz na stałe wpisało się w rozwój motoryzacji.

Współczesne samochody

Powoli dojeżdżamy do czasów współczesnych. Czasów, przed którymi stoją nowe wyzwania, w tym także te związane z rozwojem samochodów. W coraz większym stopniu odchodzi się od samochodów napędzanych paliwami kopalnymi. Benzynę, olej napędowy zastępuje się prądem i to tym pochodzącym ze źródeł odnawialnych. Zmiany zachodzą także w innej sferze. Cały czas trwają prace nad tym, aby kierowcę zastąpić komputerem. To posunięcie wydaje się być abstrakcyjne, ale już od kilkunastu lat trwają szeroko zakrojone działania, by tę rewolucję wprowadzić w życie. Jeśli chodzi o wygląd czy wyposażenie, współcześni producenci prześcigają się w zaspokajaniu potrzeb klientów (tylko czy aby na pewno wszystkie udogodnienia są potrzebami). Radio, klimatyzacja, komputery pokładowe, automatyczne skrzynie biegów, pełna elektronika, to tylko niektóre z atutów współczesnych samochodów. W zasadzie ich wyposażenie zależy wyłącznie od zasobności portfela potencjalnego kupca.

Rozwój motoryzacji, a wraz z nim rozwój aut przyczynił się do powstania całej gamy sportów motorowych. Wyścigi aut terenowych, osobowych, ciężarowych, formuła 1 i inne klasy rozgrywkowe, auta produkowane seryjnie i te na specjalnie przystosowane do rywalizacji. Fan każdego rodzaju samochodów znajdzie dla siebie coś odpowiedniego.

Ekologiczny samochód

Ciekawym sposobem na wykorzystanie samochodów w zajęciach bibliotecznych będzie wykonanie własnego pojazdu. Z powodzeniem można wykorzystać do tego stare kartony, opakowania po różnych produktach, nakrętki. Będzie to więc doskonały pomysł na zajęcia z nutką ekologii. Powinno się włączyć ją w zajęcia o samochodach, ponieważ stanowią one jedno z większych zagrożeń w stale pogarszającym się stanie naszego powietrza.

Zajęcia ekologiczne w kontekście zajęć o samochodach można rozpocząć od zmian, jakie zachodzą w produkcji aut. Coraz częściej i głośniej mówi się o odejściu od tradycyjnych sposobów napędzania samochodów. Powoli, acz konsekwentnie odchodzi się od ropy naftowej i jej pochodnych służących jako paliwo. Zastępuje się je samochodami elektrycznymi, a także pojazdami napędzanymi alternatywnymi źródłami energii. Warto jednak podejść do zagadnienia wykorzystania tradycyjnych paliw w napędzaniu samochodów w sposób rzetelny i sprawiedliwy.

Pokazywać nie tylko zagrożenia z nimi związane, ale także wskazywać na niekorzystne aspekty związane z produkcją nowych pojazdów. Chodzi tu chociażby o wykorzystanie ropy naftowej w produkcji nowoczesnych silników czy utylizację zużytych baterii samochodowych lub konieczność ich ładowania prądem. Prądem, który w wielu krajach pochodzi jeszcze ze spalania m.in. węgla.

Mówiąc o ekologicznych pojazdach, warto, aby uczestnicy zajęć wykonali takie podczas lekcji bibliotecznej. Mogą to tego wykorzystać m.in. stare kartony. Co więcej, warto wcześniej zastanowić się, czy taki pojazdy wykonany w trakcie zajęć nie będzie mógł być wykorzystany w przyszłości. Może to być bowiem doskonała dekoracja na jakieś biblioteczne wydarzenie. Taki samochód może stać się także rekwizytem, który będzie wykorzystywany podczas zdjęć. Zwłaszcza dla młodszych użytkowników biblioteki atrakcyjne będzie wejście do takiego ekologicznego samochodu i wykonanie fotografii.

Kartonowe modele

W Internecie można znaleźć wiele stron, na których znajdują się gotowe szablony modeli samochodów, które można wykonać z tektury. Będzie to doskonała okazja do zaprezentowania historii motoryzacji, a przede wszystkim aut.

Przygotowanie takich zajęć nie wymaga od bibliotekarzy dużego nakładu czasu i pracy. Bardzo często będzie ograniczało się do wydrukowania szablonu (lub zakupienia gotowego modelu do złożenia), kleju (ewentualnie taśmy dwustronnej) i nożyczek. Niektóre spośród modeli mogą być dość skomplikowane do wykonania. Doskonale będą nadawały się do zajęć grupowych lub indywidualnych, które będą realizowane przez dłuższy czas.

Zaprogramuj własne auto

Kolejnym ciekawym obszarem zajęć z samochodami w tle będą zajęcia z programowania. Z powodzeniem uczestnicy mogą zaprogramować własne pojazdy. Włączając w zajęcia klocki konstrukcyjne, np. Lego ,bez problemu możemy stworzyć zarys całego projektu i postarać się o uzyskanie zewnętrznego wsparcia finansowego.

FISZKI WIEDZY

  • Samochód to nie tylko środek transportu. To także doskonały temat na zajęcia biblioteczne.
  • Bogata historia, pełna interesujących faktów sprawia, że zajęcia z samochodem w tle zainteresują nie tylko chłopców.
  • Od Cugnota do superszybkich samochodów, od zajęć artystycznych, poprzez konstruktorskie, na ekologii kończąc, od małych użytkowników po dorosłe osoby, samochód stanowi ciekawy temat dla różnych grup odbiorców.
Autor: Paweł Marchel
Biblioteka Publiczna w Solcu Kujawskim